poniedziałek, 8 czerwca 2015

Prolog

Zawsze zazdrościłam parą całującym się na środku chodnika, zdjęć które wrzucały do sieci moje koleżanki na których się całują albo przytulają ze swoją drugą połówką.

To automatycznie łamało mi serce. Jeszcze nigdy nie znalazłam ani nie miałam prawdziwego chłopaka, wszyscy byli jakimiś pomyłkami z imprez czy prób bycia „parą”. Aż w końcu kiedy znalazłam kogoś, dla kogo zrobiłabym wszystko, oddałabym własne życie do chuja! Od razu mogłam zapomnieć o słodkich zdjęciach, o chodzeniu za rękę po parku,randek w restauracjach czy wypadów do kina. Osoba która kompletnie zawróciła mi w głowie i to nieodwracalnie okazała się kimś z kim nie chciałabym chodzić. Nasze stosunki były podzielone: Uczennica-Nauczyciel i Chłopak-Dziewczyna. Dlaczego do cholery ON musi być moim nauczycielem?

* * *
Więc mamy prolog!
Mam nadzieję, że was zaciekawił :)
Niedługo 1 rozdział! Do poniedziałku.              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz